Bez tytułu


Autor: solei
28 kwietnia 2004, 13:33

Gorzko mi.

Smak ten rozchodzi się w ustach przy każdym zawodzie i pozostaje na dłuższy czas – tak, jakby pojawiał się w następstwie połkniętego lekarstwa a nie wypływał z tej głębokiej irytacji.

Gorzko mi za każdym razem, gdy odczuwam niestabilność i, w rezultacie, nieokreśloność czyichś zachowań ; kiedy dostaję sygnały na tyle jaskrawe, by mogły być jednoznacznie rozumiane, a następnie nie spotykam się z potwierdzeniem wywnioskowanych przeze mnie intencji... Ba, i to nie tylko z potwierdzeniem moich własnych przypuszczeń, ale także obserwatorów, którzy od czterech miesięcy spostrzegali zachodzące sytuacje.

... [opis zdarzeń nie nastąpi]

To gorzkość, której nie zniweluje ani czekolada, ani wieczorne piwo w pubie... ani piwo z czekoladą. Usunie ją dopiero kolejne zagryzienie zębów wraz z pojawiającą się myślą: wszelkie górnolotne nadzieje lądują nisko – trzeba więc się ich wyzbyć!

Co prawda wtedy, w zastępstwie goryczy, pojawi się w ustach cierpkość... ale ten smak moje kubki znoszą już lepiej.

 

PS. A przed Waszymi oczami kolejne dzieło NAAMAH ! 

Allis
01 maja 2004
uwielbiam czytać Twoje notki... są piękne...mozna przejrzeć sie w nich jak w lustrze...i zawsze znależć coś pozytywnego i uiwerzyć że zycie mimo wszystko jest zachwycające:))) pozdrawiam
30 kwietnia 2004
Czuję się okropnie, gdy dopadają mnie sprzeczne informacje, wariuję od tego. Pa, solei.
30 kwietnia 2004
długo nie byłem, bo też tak jakoś mi gorzko ostatnio, ale gdybym był na Twoim miejscu to bym skorzystał z okazji ESG i troche porozrabiał na mieście ! (tak w celu wyzbycia się toksycznych emocji)
29 kwietnia 2004
ehh.. droga Solei.. cóż rzec? chyba lepiej zrobię, jeśli zamilknę.. i wyściskam.. i buziaka dam, o! :) :*
29 kwietnia 2004
Nie mówi się ustnych, tylko oralnych - to tak w ramach przypomnienia przed maturą, hyhy :P
29 kwietnia 2004
A dzieło jest tylko i wyłącznie Solei - to ona zrobiła fotkę :)
29 kwietnia 2004
bys sie wstydzila, bys lepiej powiedziala, ze nie zyczysz ustnych, a nie mi tu z \"polecam\" wyskakujesz;P /a jesli juz stane z nimi twarza w twarz to raczej \"coz bede czynil w tak sraszliwym boju, watly, niebaczny, rozdwojony w sobie\" hyhy takie cytaty mi w glowie zostaja:P
solei-->bajan
29 kwietnia 2004
Tak Bajanku, Mickiewicz. Pamiętam to jeszcze od matury - na ustnym polskim zastrzeliłam tym polonistkę, gdy wyrecytowałam z pamięci! Dobry sposób na komisję - polecam! ;-) PS. - tu jest oczywiście z drobnymi modyfikacjami.
29 kwietnia 2004
(kilka slow po prawej -Mickiewicz? tak z czystej ciekawosci)
29 kwietnia 2004
Et donc,c'est ta place-c'est tries jolie!:D [czy siakos tak:)] /laduja nisko, albo przeniesione sa na cos innego:) /glowa do gory:)
kaisa[ja.i już.]
29 kwietnia 2004
gorzka czekolada.to jest to.
29 kwietnia 2004
Temu życzeniu nie sposób odmówić :):):):):):):):):):):):)
28 kwietnia 2004
no ładnie,to juz nawet nie tylko kolor widzę:) i nawet nie różowy:)a co do"kiedy dostaję sygnały na tyle jaskrawe, by mogły być jednoznacznie rozumiane, a następnie nie spotykam się z potwierdzeniem wywnioskowanych przeze mnie intencji... "powiem tylko:mnie tez w owej chwili mocno to wkurwia!aż się zdenerwowałam.chyba
solei--> tusiai
28 kwietnia 2004
ale z tą architekturą masz rację! zaraz poprawię :-))
solei--> tusiai
28 kwietnia 2004
rozumiem, że masz na myśli siebie! :D

Dodaj komentarz