PS. Taki chwilowy impuls...


Autor: solei
09 listopada 2003, 20:49

Sade!! o taaak!!... Sade - ona potrafi na mnie działać... taaak koojąco - goorąco!.... uhhh...

Szkoda, że to tylko 4 minuty ekstazy!

Może to przez to jej "S" ... podobnie jak te inne seksowne słowa, tj. seksapil, saksofon czy sex...

Zresztą nieważne!!

Tekstu już nie przywołuję - o sile rażenia piosenki i tak niewiele mówi...

11 listopada 2003
heh...Mickiewicz tez byla kobieta:))...jakby Ci powiedziec....hehehe..torche jakbym speszona bylA....hehe podkreslam BYLA....tulipanek tez jest kobieta...:)
11 listopada 2003
jeszcze "S"lodycze....:)
10 listopada 2003
Winiet to zawsze tylko o jednym! Echh... :P
Natomiast zgadzam się z Tobą, co do tych seksownych słow na "S"... seksapil, saksofon, Sebastian :)
A w odpowiedzi na komentarz - mam 23 lata :) Jeżeli zaś chodzi o facetów (że niby mam takie szczęście, że on chce potomka i w ogóle...) to pewnie też kwestia wieku - jest trochę starszy ode mnie, wiec sama rozumiesz... :)
10 listopada 2003
ekhm rozumiem ze chodzi Ci o markiza de Sade... ekstaza taaa no coz, rozne ludzie maja upodobania figlaro :DDDD (4 minuty mowisz? :D)
a odpowiadajac na wpisa, owszem polecam "sex drugs and rock&roll aczlowkiek jak masz malo czasu to "rolla" mozesz smialo pominac :D)

Dodaj komentarz