Bez tytułu
13 grudnia 2003, 21:08
Czasami, gdzieś w głębi, pojawia się nagle ta przemożna chęć poczucia czyjejś bliskości, przynależności do kogoś... Jest to
emocja tak silna, że wbija się pazurami w sam nasz środek i rwie wnętrze. Dławi i miażdży ciało tuż ponad sercem.I nie ma sposobu
, by się jej pozbyć, poza odwróceniem swej uwagi. Zagłuszyć ją, wyciszyć i uśpić należy... I liczyć na to, że się nie odezwie, póki nie spróbujemy znaleźć dla niej ulokowania.. Kobiety za miłością tęsknią, gdy jej nie mają, wyciągają po nią ręce; mężczyźni nie tęsknią póki nie poczują, cierpliwie czekają ... tak ?
Dodaj komentarz