Bez tytułu


Autor: solei
22 lipca 2004, 22:01

“Cisza w wyżynie

Ze szczytów drzew, żaden nie płynie ku tobie wiew

Wśród sennej mgły ptactwo w gęstwinie przycichło

Zaczekaj rychło spoczniesz i ty”

Tak się składa, że nie mam pojęcia, kto jest autorem tego fragmentu – ani skąd go wzięłam, gdzie przeczytałam, kiedy usłyszałam. Po prostu siedzi w mej głowie – wyryty głęboko niczym kwiatki na laurce wyskrobane cyrklem w pierwszej klasie podstawówki.

To nie będzie wyżyna ; to będzie mazurskie jezioro, ale zapewne również pogrążone w ciszy. Będą szczyty drzew, będzie senna mgła i przytkane ptactwo, i będzie spoczynek – w namiocie, co mnie napawa niezłym lękiem, ale podjętej raz decyzji nie będę cofała w ostatniej chwili.

Od jutra tydzień mazurzenia.

A ja przecież morze wolę...

29 lipca 2004
a opowiesz jak było..? :) miłego mazurzenia (spóźnione, ale szczere;)) :*
26 lipca 2004
no to miŁego mazurzenia :)
evelio
24 lipca 2004
przytnij pazurki na ten tydzien...slonce, jezioro, zapach, namiot...tez ma dobre strony...jak wszystko:)
23 lipca 2004
Goethe Johann Wolfgang "toz samo" :) "ptactwo w gestwinie przycichlo":)/i bedzie na pewno swietnie!:) poza tym: wazniejsze z kim,a nie gdzie:)
23 lipca 2004
mazury też piękne, a nad morzem tłumy turystów i każdy z nich nie wie co z sobą zrobić w pochmurny dzień
kaisa;]
23 lipca 2004
eh ci faceci...po to sa zeby im ulegac jak tak ladnie prosza;]
23 lipca 2004
A u mnie od jutra tydzień ślążenia ! I później kolejny, kolejny, kolejny... Udanych wakacji !
23 lipca 2004
ulegla i zaraz pozniej z pazurami, a gdzie wyposrodkowanie? nie wierze, ze tego nie ma; a drapanie bywa calkiem calkiem...;)
23 lipca 2004
A ja morza nie wolę, bo wolę góry, ot co ;) Dobrej zabawy i nie ulegaj za często ;) Choć słyszałam opinie, że mężczyźni lubią ślady paznokci na swoich plecach, wiec pazurków też nie oszczędzaj :P Do zobaczenia :)
23 lipca 2004
widzę, że Sang mocno Cię przestraszył - ale spokojnie, nie bój - trzymaj się po prostu z dala od dużych centrów turystycznych- zdecydowanie unikaj Mikołajek, Węgorzewa i Giżycka a nie powinno byc tak źle ;) A co do tego romantyka, to faktycznie choć ścisłowiec - starał się jak mógł ;)
22 lipca 2004
mazurskie jezioro pogrązone w ciszy? Na Mazury mam niedaleko więc powiem Ci co będzie- tłum turystów (głównie krawaciarzy ze Stolicy, tych co nie zmieścili się w Krynicy), pełno puszek i butelek po piwie, wyliniałe krzewy, na które ktoś non toper oddaje mocz, syf w jeziorze, chmary komarów i wszechobecny zapach palonego na grillu mięsa. Ponadto pijackie śpiewy do rana, kradzieże (zdarza się, że kasa to za mało- miejscowi potrafią kraść całe namioty i do tego jeszcze alusy z bryki). I masa innych atrakcji! Na pewno będzie fajnie, życzę pogody!
Fanaberka :-)
22 lipca 2004
Morze jest zimne, a czasem warto ulec, ale jak go komary pogryzą, to sam się podrapie, a twoje pazurki będą miały wakacje!!!
22 lipca 2004
Nigdy na mazurach nie byłam... niestety:) Życzę wspaniałego, cudownego wyjazdu!:* Baw się dobrze i wracaj cała i zdrowa:D
22 lipca 2004
Ja też bardziej wolę morze, ale to takie dalekie od zgiełku, cwaniactwa, cyniarstwa i łysych karków, a teraz dużo tego się tam kręci i mocno zniechęca. Mazury sa cudowne, ja się w nich zakochałam, zobaczysz wyjazd na pewno będzie niezapomniany z pozytywnym wydzwiękiem. Ja też miałam tam jechać i to w przyszłym tygodniu, niestety, przeciwności losu się sprzysięgły,... ehh.. - miłego wypoczynku i małej ilości komarów!

Dodaj komentarz